Jaja są rewelacyjną opcją na śniadanie. Dzięki zawartości białka (z całym kompletem aminokwasów!) oraz tłuszczu zapewniają sytość na kilka godzin oraz nie podnoszą gwałtownie poziomu cukru. Są niezwykle wartościowym i odżywczym produktem. Na szczególną uwagę zasługuje wysoka zawartość choliny oraz lecytyny, które wspierają sprawność mózgu oraz całego układu nerwowego. Dieta obfitująca w te składniki poprawia pamięć, koncentację oraz może zapobiegać wystąpieniu chorób neurologicznych jak np. Alzheimer. Jaja bogate są także w witaminy (wszystkie za wyjątkiem C) i minerały (m.in. magnez, cynk, żelazo, potas). Zaletą jest wysoka przyswajalność składników – organizm znacznie lepiej je pobiera niż ze zbóż, roślin strączkowych, a nawet mięsa. No i przede wszystkim – jaja są pyszne, a spożywać możemy na tyle sposobów, że nie ma szans na nudę 🙂
Jak zmaksymalizować korzyści płynące z jaj?
-Kupuj jaja organiczne (najlepiej oznaczonych „0”, ewentualnie „1”). Posiadają znacznie lepszy stosunek kwasów omega3 do omega6 oraz więcej wartości. Unikaj jaj od kur z chowu klatkowego („3”) – odradzam nie tylko ze względu na zdrowie, ale też kwestie etyczne.
-Jedz płynne żółtka – staraj się nie ścinać ich w jajecznicy, gotuj „na miękko”, do omletów wykorzystuj same białka. Cholesterol obecny w żółtkach jest bardzo cenny i nie należy się go obawiać. Większość naszego cholesterolu jest produktem endogennym, co oznacza że organizm sam go wytwarza, a nie pobiera z zewnątrz. Badania potwierdzają, że obniżenie ilości cholesterolu w diecie nie wpływa znacząco na stężenie LDL, jednak dieta obfitująca w utleniony cholesterol może podnieść stężenie vLDL, który powiązany jest z rozwojem miażdżycy*. Jedząc żółtka na surowo nie musimy obawiać się procesów utlenienia i ze spokojem możemy spożywać ich więcej niż zalecane 2 tygodniowo.
-Jaja są częstym alergenem (zwłaszcza białko), uważać na nie powinny wszystkie osoby z chorobami autoimmunologicznymi. Z tego powodu warto stosować rotacje i nie spożywać codziennie (często zdarza się, że trzeba wyłączyć je z diety całkowicie – przynajmniej okresowo).
*http://www.phmd.pl/api/files/view/1723.pdf
Omlet to jedno z moich ulubionych jajecznych dań, a jego wykonanie nie zajmuje więcej niż kilka minut 🙂
Składniki:
-3 jajka
-łyżka mąki gryczanej (lub dowolnej innej – jeśli omlet ma być puszysty odradzam jedynie kokosową)
-dodatki – świeże owoce, chipsy kokosowe
Oddzielamy białka od żółtek i ubijamy je na gęstą pianę. Zmniejszamy obroty miksera i dodajemy mąkę ciągle mieszając. Smażymy z dodatkiem tłuszczu (np. olej kokosowy, masło klarowane).
Sos robimy z żółtek, które ubijamy przez około minutę, po czym dodajemy maliny (około dwie garście) i opcjonalnie łyżeczkę miodu.